„Dzieci, Serena i Venus były już maszynami”, wyznania Ricka Macci o początkach sióstr Williams
Legendarny trener sióstr Williams, Rick Macci, nie przebiera w słowach, gdy wyraża swoją opinię, czy to pozytywną, czy negatywną. Aktywny w mediach społecznościowych, 70-latek nie waha się dzielić swoimi analizami i anegdotami o swoich byłych podopiecznych.
„Jako dzieci, ich najlepszym przyjacielem była 'Pani Automat z Przekąskami'. Rywalizowały z nią każdego dnia. Miały moje klucze, żeby szukać i niszczyć. Obie miały niesamowitą żądzę rywalizacji. W wieku 11 lat, gdy zapytano Serenę, kim chciałaby być, gdy dorośnie, odpowiedziała: 'pewną siebie Compton Crusher'. Ostra odpowiedź, godna małego pitbulla.
Chcę, żeby ludzie grali tak jak ja! Wow! Niesamowite dziecko, które dojrzewało w tym piecu Compton. Kluczem do siły mentalnej w rywalizacji jest to, by nigdy się nie poddawać. Nigdy nie opuszczać rąk. Umysł kontroluje ciało. Ale ty kontrolujesz swój umysł. Kontrolujesz sytuację, nie pozwól, by ona kontrolowała ciebie. Wybór. Najtrudniejsza rzecz w sporcie i w życiu.”
Jego słowa odbijają się echem po zwycięstwie Venus Williams w pierwszej rundzie w Waszyngtonie. W wieku 45 lat, zaprezentowała się historycznie, pokonując swoją rodaczkę Stearns (6-3, 6-4).
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem