„Czuję się tutaj bardzo mile przyjęta” – zapewnia Bencic po wygraniu turnieju w Tokio
Belinda Bencic może rozkoszować się 10. tytułem w swojej karierze. Szwajcarka potwierdziła, że czuje się swobodnie w japońskiej stolicy.
Bencic uwielbia grać w Tokio. Cztery lata po zdobyciu złotego medalu olimpijskiego w tym azjatyckim mieście, tenisistka zajmująca 13. miejsce w rankingu światowym wygrała edycję turnieju WTA 500 w Tokio, pokonując w finale Lindę Noskovą (6-2, 6-3).
Na korcie po zdobyciu tytułu, zawodniczka, która w poniedziałek awansuje na 11. pozycję w rankingu, podzieliła się pierwszymi wrażeniami po zdobyciu 10. tytułu w karierze (w dwudziestu rozegranych finałach).
„Przede wszystkim chcę pogratulować Lindzie (Noskovej). Rozegrałaś dwa świetne turnieje w Pekinie i tutaj w Tokio. Jesteś niesamowitą zawodniczką. Jestem pewna, że zdobędziesz mnóstwo tytułów.
Był to zaszczyt dzielić z tobą kort. Gratulacje również dla twojego zespołu. Wspaniale było grać przed publicznością. Ostatni raz, gdy tu wygrałam, było to podczas Igrzysk Olimpijskich w Tokio, na pustym stadionie, więc atmosfera była zupełnie inna, ale gra przed wami była fantastyczna.
Uwielbiam grać w Japonii, czuję się tutaj bardzo mile przyjęta, miałam wiele wspaniałych chwil w trakcie mojej kariery i jestem bardzo zaszczycona, że mogę znaleźć się wśród tych wszystkich legend, które tu wygrywały, więc jestem niesamowicie szczęśliwa, że w końcu udało mi się wygrać ten turniej” – zapewniła Bencic w rozmowie z mediami WTA po zdobyciu tytułu.
Bencic, Belinda
Noskova, Linda
Tokio