WTA 250 w Hongkong: Bencic kontynuuje passę, Fernandez i Mboko awansują, Boulter zmuszona do rezygnacji
Ten wtorek, 28 października, oznaczał zakończenie pierwszej rundy turnieju w Hongkongu.
Finały pierwszej rundy zakończyły się we wtorek w Hongkongu. Belinda Bencic, rozstawiona z numerem pierwszym, która w zeszłym tygodniu triumfowała w Tokio, kontynuowała grę w nowym turnieju, aby zyskać pewność siebie pod koniec sezonu.
Zawodniczka z 11. miejsca rankingu światowego zmierzyła się z Aliaksandrą Sasnovich, 111. rakietą WTA. W ich pierwszym pojedynku od dwóch lat Szwajcarka okazała się lepsza od swojej rywalki (6-3, 6-4) i wyrównała bilans bezpośrednich spotkań na 2-2. W meczu o ćwierćfinał zmierzy się z Wang Yafan.
Rozstawione z numerami drugim i trzecim, Leylah Fernandez i Victoria Mboko, również obroniły swój status. Kanadyjki pokonały odpowiednio Wang Xiyu (6-1, 6-4) i Talię Gibson (6-7, 6-1, 6-4), aby dołączyć do drugiej rundy.
Fernandez zagra przeciwko Evie Lys, natomiast Mboko zmierzy się z Alexandrą Eala, która skorzystała z rezygnacji Katie Boulter w ostatnim meczu dnia (6-4, 2-1 ab.). Główną niespodzianką dnia była druzgocąca porażka Sofii Kenin, pomimo bycia rozstawioną z numerem czwartym w Hongkongu.
Amerykanka, 28. tenisistka świata, zdobyła zaledwie trzy gemy przeciwko Himeno Sakatsume, 228. w rankingu, która awansowała z kwalifikacji (6-2, 6-1). Japonka zmierzy się z Eudice Chong, zawodniczką z Hongkongu, która pokonała Suzan Lamens (6-3, 6-4).
Anna Kalinskaya, Sorana Cirstea, Emiliana Arango i Zhang Shuai również wygrały swoje wtorkowe spotkania i zapewniły sobie awans do drugiej rundy.
Bencic, Belinda
Sasnovich, Aliaksandra
Wang, Xiyu
Fernandez, Leylah
Gibson, Talia
Eala, Alexandra
Boulter, Katie
Lys, Eva
Sakatsume, Himeno
Chong, Eudice