Tenis
5
Wytypuj wynik
Społeczność
Komentarz
Udostępnij
Śledź nas

„Byłem przekonany, że nigdy nie wytrzyma i że wygram” – Mahut wspomina swój legendarny mecz na Wimbledonie przeciwko Isnerowi

„Byłem przekonany, że nigdy nie wytrzyma i że wygram” – Mahut wspomina swój legendarny mecz na Wimbledonie przeciwko Isnerowi
© AFP
Adrien Guyot
le 25/06/2025 à 08h45
3 min to read

25 czerwca – zostało już tylko kilka dni do rozpoczęcia Wimbledonu. I oczywiście, gdy wspomina się ten londyński turniej wielkoszlemowy, Nicolas Mahut nieustannie wraca myślami do jednego szczególnego meczu.

43-letni Francuz, który zakończy karierę pod koniec sezonu, rozegrał bowiem najdłuższy mecz w historii tenisa w pierwszej rundzie edycji 2010, kiedy przegrał z Johnem Isnerem (4-6, 6-3, 7-6, 6-7, 70-68 w ciągu 11 godzin i 5 minut, rozgrywany przez trzy dni).

Publicité

Obecnie będący ekspertem Eurosportu, rodak z Angers po 15 latach szczegółowo wrócił do tej porażki i twierdzi, że coraz łatwiej jest mu mówić o tym meczu, który przez lata pozostawał dla niego traumą.

„Dziś mogę powiedzieć, że to wciąż dobre wspomnienie i że zmieniło to dalszy przebieg mojej kariery. Istnieje prawdziwa przepaść między tym, co czuli ludzie przez te trzy dni, a tym, co ja czułem po zakończeniu meczu. Dominowało wtedy prawdziwe poczucie porażki.

Zajęło mi trochę czasu, aby zdać sobie sprawę, że w końcu to było coś więcej niż tylko zwycięzca i przegrany. Dziś nie mam problemu, żeby o tym rozmawiać, mówiąc sobie, że moja kariera się kończy i że ludzie wspominają ten mecz, jakby to była jedyna rzecz, która po niej pozostanie.

Ale wiem, że wygrałem tytuły w grze pojedynczej i wielkoszlemowe w deblu. Nie jestem już kojarzony wyłącznie z meczem, który przegrałem, a to dla mnie było naprawdę ważne.

Wimbledon to mój ulubiony turniej. Nie byłem wystarczająco silny, by zostawić na nim swój ślad, wygrywając go. Dzięki temu meczowi ja i John (Isner) mieliśmy szansę zapisać swoje nazwiska, nawet jeśli to tylko niewielka część historii turnieju.

Jestem jej częścią i jestem z tego bardzo dumny. Z Johnem nigdy nie rozmawialiśmy o tym meczu. Myślę, że on robi to z powodu skromności, ale kiedyś do tego dojdzie. Oczywiście, mam pytania!

Byłem przekonany, że on nigdy nie wytrzyma i że ja wygram ten mecz. Ma 2,10 m wzrostu, ledwo się poruszał. Jaka była jego głęboka motywacja? Znam swoją, wiem, co mnie pchało do przekraczania granic, ale ciekawi mnie, co nim kierowało, bo to coś więcej niż tylko wygrana w meczu tenisowym. Chciałbym wiedzieć, jak radził sobie w momentach, gdy fizycznie było mu bardzo ciężko.

Jeśli wytrzymałem tak długo, to dlatego, że byłem przekonany, że wygram. Mówiłem to swoim bliskim. Dla mnie ten mecz był też dla nich. Byłem świadomy, że nigdy więcej nie przeżyję czegoś takiego, to było wyjątkowe doświadczenie.

Kiedy się skończyło, trzeba było to zaakceptować. Nie udało mi się, miałem wrażenie, że zawiodłem wszystkich. Nie pamiętam nawet piłki meczowej aż do szatni.

Było potem półtorej godziny koszmaru, gdy płakałem w szatni. Powtarzałem ciągle swojemu trenerowi: ‚Co zrobiłem źle w tej ostatniej grze?’, bo w tamtej chwili nawet tego nie pamiętałem.

Zabawne jest to, że dziś, 15 lat później, jestem oczywiście kojarzony z tym meczem bardziej niż z byciem numerem 1 w deblu czy wygranymi wielkoszlemowymi, co jest normalne.

Ale cieszy mnie, że wciąż pytają mnie, czy wygrałem ten mecz. Czasem bawię się, odpowiadając: ‚Tak, tak, wygrałem’. W tym roku wrócę tam z synem i będzie to dla mnie okazja, aby mu pokazać, a nawet opowiedzieć część tego meczu” – podsumował Mahut dla Eurosportu.

Dernière modification le 25/06/2025 à 08h51
Komentarze
Wyślij
Règles à respecter
Avatar
Społeczność
2a

Stan4654

2a

Martin Damm son and Martin Damm father information are mixed

3a

Iga