Arthur Cazaux czuje się lepiej po omdleniu
Arthur Cazaux opuścił szpital w Miami wczesnym popołudniem we wtorek, po tym jak spędził tam noc na obserwacji. W poniedziałek Francuz zasłabł w połowie meczu 1. rundy kwalifikacyjnej przeciwko swojemu przyjacielowi Haroldowi Mayotowi (6/4, 5/7, 1/2).
Więcej strachu niż szkody dla Cazaux, który cierpiał na poważne odwodnienie w upale Miami. Ale nie wszystko poszło gładko dla 21-letniego Francuza, który nadal cierpiał z powodu "poważnych ogólnych skurczów" i był w stanie wstać we wtorek rano tylko po to, by "pójść do toalety z chodzikiem".
Francuz przejdzie dalsze testy w najbliższych dniach, aby rozwiać wszelkie wątpliwości co do jego stanu zdrowia i przyczyn omdlenia.
Stéphane Huet (trener Cazaux, wtorek rano): "Bardzo nas przestraszył. Miał lekkie omdlenie z utratą przytomności i paraliżem. To nie była drobnostka. Następnie doznał poważnych ogólnych skurczów.
Był w stanie wstać i pójść do toalety przy pomocy chodzika. Wszystko jest w porządku, ale musimy poznać okoliczności jego choroby, aby dowiedzieć się dokładnie, co się stało. Na razie odpoczywa, ponieważ jest bardzo zmęczony.
Arthur Cazaux (via X): "Tylko krótka notka, żeby powiedzieć, że czuję się lepiej. Właśnie opuściłem szpital w Miami po spędzeniu tam nocy na leczeniu i przejściu długiej serii testów. Dziś czuję się lepiej. Moje ciśnienie krwi i serce pozostały stabilne.
Ostatecznie był to bardziej strach niż krzywda. Teraz moje ciało musi odpocząć i mam nadzieję, że wkrótce wrócę na korty.
Miami
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem