Zverev otwiera się przed rozpoczęciem turnieju Masters 1000 w Monte-Carlo: „Byłem psychicznie dotknięty po finale w Melbourne”
Obecny w Monte-Carlo, gdzie będzie rozstawiony z numerem 1, Alexander Zverev poświęcił czas, aby opowiedzieć o swoich ostatnich trudnościach podczas konferencji prasowej.
Drugi tenisista rankingu ATP wyjaśnił powody swoich rozczarowujących wyników od czasu finału Australian Open:
„Nie wziąłem sobie żadnego odpoczynku po Australian Open. Byłem psychicznie dotknięty po finale w Melbourne. Byłem zły, zmęczony i od razu wyruszyłem w trasę po Ameryce Południowej, nie dając sobie czasu na przemyślenie tego, co się stało.
Po prostu brnąłem dalej, co może nie było najmądrzejszą decyzją. Ale tenis to także biznes. Mamy podpisane kontrakty z turniejami na wiele miesięcy wcześniej, mamy zobowiązania. To była moja decyzja.
Cieszyłem się czasem spędzonym w Ameryce Południowej, szczególnie w Rio, nawet jeśli przegrałem tam trudny dla mnie mecz. Ale to już na mnie nie wpływa.”
Zverev podzielił się również swoimi przewidywaniami na ten sezon na kortach ziemnych:
„Nie sądzę, żeby rywalizacja była aż tak otwarta. Na tej nawierzchni w zeszłym roku można było wymienić kilku konkurencyjnych graczy. Carlos Alcaraz na czele, ja i kilku innych.
Myślę, że nie można oceniać na podstawie tego, co działo się w ostatnich tygodniach. Ostatnie miesiące były bardzo dziwne. Jannik nie może grać, ja gram okropnie, a Carlos też nie grał zbyt dobrze. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość, ale myślę, że nastąpi powrót do normy.”
Monte-Carlo
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem