„Otrzymałam bardzo złą wiadomość, chciałabym, aby to pozostało prywatne”, Raducanu wyjaśnia swoje łzy
Emma Raducanu pokonała Ann Li we wtorek w pierwszej rundzie turnieju w Eastbourne. Po meczu Brytyjka rozpłakała się.
Zapytana o to na konferencji prasowej, wyjaśniła: „Otrzymałam bardzo złą wiadomość, więc chciałabym, aby to pozostało prywatne, ale było to trudne i bardzo emocjonalne na koniec, i prawdopodobnie była to po prostu uwolnienie różnych emocji.
Wolę o tym nie mówić, ale właśnie dowiedziałam się bardzo złej wiadomości, więc staram się to przepracować w sobie.
Mentálně, w pierwszym secie, nie byłam w najlepszej formie. Francesca Jones mnie wspierała, ponieważ jest dobrą przyjaciółką, więc wie, co dzieje się za kulisami.
Jej wsparcie było bezcenne. Chcę podziękować publiczności za pomoc w przejściu przez bardzo trudne chwile. To naprawdę wiele dla mnie znaczyło i jestem bardzo dumna z tego, jak odbudowałam się po przegranym pierwszym secie.”
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem