„Obie byłyśmy bardzo zdenerwowane”, wyznała Anisimova o swoim półfinale na Wimbledonie przeciwko Sabalence
Amanda Anisimova pokonała liderkę rankingu Arynę Sabalenkę, aby awansować do pierwszego w karierze finału turnieju wielkoszlemowego na Wimbledonie.
To nagroda dla Amerykanki, która wcześnie dała się poznać na tourze, docierając do półfinału Roland Garros w 2019 roku w wieku 17 lat. Jednak w 2023 roku zdecydowała się na przerwę w grze z powodu wypalenia, by wrócić w zeszłym roku i stopniowo odzyskiwać formę.
Triumfatorka turnieju w Doha w tym sezonie, Anisimova, w sobotę zmierzy się o swój pierwszy tytuł wielkoszlemowy z Igą Świątek. Na konferencji prasowej opowiedziała o stresie, który towarzyszył jej w półfinale, oraz o tym, co pomogło jej wygrać ten mecz:
„To bardzo emocjonujące być w finale. Nadal nie mogę w to uwierzyć. Cieszę się, że mogę podzielić się tym momentem z bliskimi i czerpię radość z tej przygody. […] Drugi set był prawdziwą rollercoasterową jazdą. Miałam problemy z utrzymaniem swojego serwisu. Przeciwko numer jeden świata nie masz zbyt dużego marginesu błędu. To bardzo trudna przeciwniczka.
Wiedziałam, że muszę naprawić problemy z serwisem i popełniać jak najmniej błędów. Przeciwko Arynie musisz zagrać perfekcyjny mecz. To nie było łatwe.
Obie byłyśmy niepewne przez cały mecz. To było widać. Byłyśmy bardzo zdenerwowane przed naszym pierwszym finałem na Wimbledonie, ale dałyśmy z siebie wszystko w serwisie.
Wiedziałam, że po przegraniu drugiego seta muszę dać wszystko w trzecim. Podniosła poziom i poprawiała się w miarę trwania meczu. Wiedziałam, że nie wygram dzięki jej błędom, więc musiałam podnieść swój poziom gry tak bardzo, jak to możliwe, i być bardziej agresywna.”
Wimbledon
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Kiedy gwiazdy tenisa zmieniają kort: od Noaha–piosenkarza po Safina–deputowanego, czyli inny mecz – ten o nową karierę
Laboratorium tenisa jutra – czy Masters Next Gen ma przyszłość?
Tenis: mało znane prawdy o okresie międzysezonowym – między odpoczynkiem, stresem a walką o zdrowie fizyczne