„Nie mam żadnych żalów” – mówi Bencic po porażce ze Świątek na Wimbledonie
W czwartek zakończyła się wspaniała przygoda Belindy Bencic na Wimbledonie. Szwajcarka, pokonana przez Igę Świątek 6-2, 6-0 w półfinale, opuszcza Londyn z podniesioną głową, dumną ze swojej gry.
Na konferencji prasowej podzieliła się swoimi odczuciami: „Wyniosłam z tego turnieju wiele pozytywnych aspektów. Byłam w doskonałej kondycji mentalnej.
Nie miałam wrażenia, że gram znakomity tenis we wszystkich meczach, co dodaje mi jeszcze więcej pewności siebie niż gdybym była w szczytowej formie.
Jeśli mogę wygrywać mecze, nie grając najlepiej, to daje mi to jeszcze większą wiarę w siebie i zamierzam to wykorzystać.
Osiągnęłam swój cel, jakim był powrót do top 20. Jestem bardzo zmotywowana, aby dalej awansować w rankingu i występować w kolejnych turniejach.
Dzisiaj Iga pokazała zupełnie inny poziom. Grała świetnie i nie pozwoliła mi wejść w mecz nawet na chwilę. Dałam z siebie wszystko.
Jestem bardzo dumna z mojego występu w tym turnieju, nie mam dziś żadnych żalów. Ostatecznie była po prostu lepsza, a ja byłam o klasę niżej.”
Wimbledon
Laboratorium tenisa jutra – czy Masters Next Gen ma przyszłość?
Tenis: mało znane prawdy o okresie międzysezonowym – między odpoczynkiem, stresem a walką o zdrowie fizyczne
A jeśli tenis straci swoją duszę? Przypadek zrobotyzowanego sędziowania między tradycją a odczłowieczoną nowoczesnością
Opracowania - Arabia Saudyjska, kontuzje, wojna i biznes: fascynujące kulisy tenisa ujawnione przez TennisTemple