„Myślę, że bardzo szybko się po tym pozbierałam” – Anisimova o rewanżu ze Świątek
Amanda Anisimova poniosła bardzo dotkliwą porażkę z Igą Świątek w finale Wimbledonu, przegrywając 6-0, 6-0. Obie tenisistki spotkały się ponownie w ćwierćfinale US Open, a Amerykanka miała nadzieję na rewanż.
Po swoim zwycięstwie nad Świątek, Anisimova pojawiła się na konferencji prasowej dumna z siebie. Oświadczyła: „Myślę, że bardzo szybko się po tym pozbierałam.
Płakałam przez pół godziny, aż zadzwoniłam do kogoś i zaczęłam się śmiać. Kilka lat temu może nie byłabym w stanie tego tak zrobić.
To było coś, czego nigdy wcześniej w życiu nie doświadczyłam. Nigdy nie przegrałam 0-6, 0-6. Doświadczenie to w finale turnieju wielkoszlemowego dało mi bardzo wiele. Jestem z siebie dumna.
Pokazałam ludziom, że z pozytywnym nastawieniem i ciężką pracą można osiągnąć dobry wynik. Jestem bardzo szczęśliwa.”
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem