Monfils i Tsonga o swoich porażkach w Wielkim Szlemie: "Wawrinka, Cilic i Del Potro byli silniejsi od nas".
W talk-show Gaël Monfils i Jo-Wilfried Tsonga dyskutowali o swoich porażkach w turniejach wielkoszlemowych i przyznali, że nie byli wystarczająco dobrzy, by wygrać którykolwiek z nich.
Pomimo tego, że przez wiele lat spełniali oczekiwania Francji, Tsonga i Monfils, wraz z Richardem Gasquetem i Gillesem Simonem, byli jednymi z graczy, którym nie udało się wygrać Wielkiego Szlema, gdy Wielka Czwórka przeżywała rzadkie załamania.
Stan Wawrinka, Marin Cilic i Juan Martin Del Potro to trzej gracze, którym udało się wygrać Wielkiego Szlema, gdy Wielka Czwórka była aktywna na torze.
W tym talk show, który można obejrzeć na YouTube, Monfils zgodził się z Tsongą, że nie był w stanie osiągnąć poziomu swoich rówieśników: "Nie mam nic przeciwko stwierdzeniu, że ta trójka (Wawrinka, Cilic, Del Potro) była silniejsza od nas.
Wygrali swoje Wielkie Szlemy z legendami tego sportu.
Stan był w wyjątkowym stanie łaski w latach, w których wygrywał swoje Wielkie Szlemy. Grał niesamowity tenis.
Cilic, niesamowity tenis, kiedy wygrał (US Open 2014), miał to coś.
Del Potro, to samo, a na dodatek przegrywał finał US Open, zanim w końcu go wygrał".
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem