Mensik szczery o nowym pokoleniu: „W końcu nacisk będzie położony na tego, kto zostanie najlepszy”
Zakwalifikowany do półfinału w Miami po pokonaniu Arthura Filsa (7-6, 6-1), utalentowany Mensik zmierzy się z Fritzem o miejsce w finale.
W wieku zaledwie 19 lat, 54. tenisista rankingu ATP odnosi sukcesy na Florydzie. Po zwycięstwie nad Francuzem w półfinale, młody Czech odniósł się do swojego meczu w rozmowie przekazanej przez Tennis World Italia:
„Przede wszystkim, czuję się dobrze po takim meczu. To zdecydowanie najlepszy wynik w mojej dotychczasowej karierze, więc jestem bardzo szczęśliwy.
Od pierwszego rundy staram się być skupiony i utrzymać to do końca turnieju, co zawsze jest bardzo trudne. Dlatego praca jeszcze się nie skończyła.”
Urodzony w 2005 roku Mensik jest częścią nowego pokolenia talentów, podobnie jak Brazylijczyk Fonseca:
„W tej chwili Jannik i Carlos są najlepsi na świecie, więc normalne jest, że słyszy się o nich dużo. Teraz na tour coraz więcej nowych zawodników dołącza.
Dla mnie 2024 to pierwszy rok jako profesjonalista, więc nie otrzymałem wiele uwagi, w przeciwieństwie do Joao Fonseki, który w tym roku jest w centrum zainteresowania.
Nie potrafię tego wytłumaczyć, może dlatego, że pochodzę z Czech, mniejszego kraju.”
Jeśli chodzi o atmosferę na miejscu, 19-latek wspomniał o południowoamerykańskim klimacie turnieju:
„Tutaj, w Miami, mam wrażenie, że jestem w Ameryce Południowej, jeszcze nie słyszałem, żeby ktoś mówił po angielsku w mieście, wszyscy mówią po hiszpańsku.
To wspaniałe widzieć nowe nazwiska, jesteśmy tu, aby podążać śladami Jannika i Carlosa. W końcu nacisk będzie położony na tego, kto zostanie najlepszym tenisistą świata.”
Miami
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem