Keys o gęstości rozkładu turniejów ATP i WTA: „Widzimy, że może być nawet dwudziestu różnych zawodników, którzy mogą wygrać turniej”
Zdobywczyni Australian Open w styczniu tego roku, Madison Keys, wkroczyła na nowy poziom. Zawodniczka znajdująca się na 5. miejscu w rankingu WTA, która właśnie odpadła w ćwierćfinale w Madrycie, poświęciła czas na omówienie kilku tematów podczas konferencji prasowej.
Zapytana o obecny stan tenisa zarówno wśród kobiet, jak i mężczyzn, Amerykanka odpowiedziała: „Coraz częściej widzimy, że może być nawet dwudziestu różnych zawodników, którzy mogą wygrać turniej. I nie byłoby to zaskoczeniem. Myślę, że częściowo wynika to z faktu, że straciliśmy niektóre legendy.
Serena Williams nie jest już w każdej drabince turniejowej, a wiadomo było, że była główną faworytką do wygrywania wszystkiego. Wśród mężczyzn nie mamy już co tydzień Rogera, Rafy i Novaka. Ale uważam, że ogólny poziom gry wzrósł, a margines błędu się zmniejszył.
Widać to w niektórych zwycięstwach i porażkach, które są coraz bardziej wyrównane. Jeśli oboje zawodnicy grają dobrze, mecz będzie fantastyczny. Myślę, że wszyscy się poprawili. Gra stała się znacznie bardziej wymagająca fizycznie.
Wszyscy inwestują w swoje kariery, zatrudniając fizjoterapeutów, specjalistów od fitnessu… Teraz jest więcej graczy, którzy są szybsi, silniejsi i dłużej utrzymują dobrą formę.”
Rzym
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem