Hurkacz wciąż chce więcej: "Jest jeszcze 6 miejsc do zdobycia, aby zostać numerem 1".
Hubert Hurkacz nie jest najgłośniejszym zawodnikiem w czołowej 10-tce świata. A jednak, w wieku 27 lat, wkrótce osiągnie swój najwyższy ranking w karierze, ponieważ w poniedziałek zajmie 7. miejsce. Jest to odpowiednia nagroda dla gracza, który jest niezrównany w konsekwentnej grze na najwyższym poziomie.
Przez wielu uważany za najlepszego obecnie serwującego na świecie, Polak nie wydaje się być coraz młodszy. Po zakwalifikowaniu się do półfinału turnieju w Halle, gdzie zmierzy się z Alexandrem Zverevem, Hurkacz był zadowolony, ale przede wszystkim niezwykle ambitny: "Nie wiedziałem, że to oficjalne. To wspaniale (osiągnąć najwyższy wynik w karierze). Ale oczywiście jest jeszcze sześć miejsc do zdobycia, aby zostać numerem 1. Być tam, gdzie obecnie jest Jannik Sinner.
Ranking pokazuje wyniki osiągnięte w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Jeśli można je stopniowo poprawiać, to dobrze. Chcę dalej podążać tą ścieżką".