Finalistka w Doha, Ostapenko chwyta Dubaj za kark
Jelena Ostapenko miała bardzo dobry tydzień w Doha. Łotyszka, która przed turniejem w Katarze spadła na 37. miejsce, dotarła do finału, pokonując Jasmine Paolini, Ons Jabeur i Igę Świątek, która w półfinale została zdeklasowana 6-3, 6-1.
Następnie Ostapenko zmierzyła się z Amandą Anisimovą, która zdobyła swój pierwszy tytuł WTA 1000 w karierze.
Te występy pozwoliły jednak zwyciężczyni French Open 2017 na powrót na 26. miejsce. Następnie Ostapenko wzięła udział w turnieju w Dubaju, gdzie zmierzyła się z Moyuką Uchijimą, japońską zawodniczką sklasyfikowaną na 62. miejscu i kwalifikantką.
Kumulacja meczów nie uśmiechnęła się jednak do Łotyszki, która przegrała w dwóch setach (6-3, 6-3) w zaledwie 1 godzinę i 27 minut.
Uchijima, która w kwalifikacjach zdominowała Arantxę Rus i Anastasię Zakharovą, awansuje do drugiej rundy, gdzie zmierzy się z rozstawioną z nr 6 Eleną Rybakiną ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Dubaj
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem