Sabalenka obawia się ryzyka skażenia: "Nie wiem, jak mogę ufać systemowi".

Przed rozpoczęciem turnieju WTA 1000 w Dubaju Aryna Sabalenka wypowiedziała się na temat zawieszenia Jannika Sinnera i działania instytucji antydopingowych.

Światowa nr 1 mówiła o swoim "strachu" przed skażeniem i środkach ostrożności, które teraz podejmuje:

"Zaczynamy być bardziej ostrożni. Na przykład wcześniej nie martwiłam się, że pójdę do toalety w restauracji i zostawię szklankę wody na stole.

Ale teraz nie piję z tej samej szklanki.

Stajesz się trochę zbyt świadomy rzeczy i wchodzą ci one do głowy. Na przykład, jeśli ktoś użył na nas kremu, a wynik testu jest pozytywny, nie uwierzą nam.

Za bardzo boisz się systemu. Nie wiem, jak mogę ufać systemowi".