Na krawędzi eliminacji, Azarenka dołącza do Świątek w drugiej rundzie w Dubaju

Wiktoria Azarenka po trudnym początku sezonu chce odzyskać wiarę w siebie. Białorusinka, była numer 1 na świecie, wygrała tylko jeden mecz w WTA Tour, przeciwko Mayi Joint w Brisbane.

Pokonana od samego początku na Australian Open i w Doha w zeszłym tygodniu, Azarenka zmierzyła się z Anheliną Kalininą w swoim meczu pierwszej rundy w Dubaju.

Początek meczu nie poszedł zgodnie z planem dwukrotnej zwyciężczyni z Melbourne, a Kalinina szybko odskoczyła na prowadzenie 6-2, 5-2.

Jednak Azarenka nie na darmo zdobyła w swojej karierze tytuły wielkoszlemowe. Mentalnie solidna, wróciła do meczu, najpierw wygrywając tiebreaka w drugim secie po przegranej 4-2.

W trzecim secie Kalinina przełamała pierwszego gema i prowadziła 4-3. Było jednak jasne, że Azarenka nie zamierza się poddawać.

Niemal po raz pierwszy w meczu objęła prowadzenie 5-4, a przy czwartym punkcie meczowym wykorzystała podwójny błąd Ukrainki i awansowała do drugiej rundy (2-6, 7-6, 6-4).

Była to druga wygrana 35-letniej Azarenki w tym sezonie, przerywająca serię trzech porażek z rzędu.

Teraz zmierzy się z rozstawioną z numerem 2 Igą Świątek o miejsce w ostatniej 16 turnieju WTA 1000 w Dubaju.