Eala przed ponownym spotkaniem ze Świątek w Madrycie: „Każdy mecz to inna historia”

We wtorek Alexandra Eala awansowała do drugiej rundy turnieju WTA 1000 w Madrycie. Filipińska tenisistka bez większych problemów pokonała Wiktoriję Tomową (6-3, 6-2) i zdobyła prawo do zmierzenia się w drugiej rundzie z broniącą tytułu Igą Świątek.
Dla światowej numer dwa będzie to mecz o charakterze rewanżu, ponieważ kilka tygodni temu w ćwierćfinale turnieju WTA 1000 w Miami Eala pokonała Świątek (6-2, 7-5).
Zaproszona przez organizatorów hiszpańskiego turnieju, 72. rakieta świata, skomentowała swoje zwycięstwo nad Bułgarką, ale przede wszystkim odpowiadała na pytania mediów WTA dotyczące powtórki tego pojedynku, który miał miejsce na Florydzie.
„Teraz, gdy presja już opadła, staram się nie myśleć zbyt wiele o Miami. Osobiście przypominam sobie tamten mecz, gdy wszyscy mnie o niego pytają, ale w mojej głowie mam całe życie, żeby wracać do tych chwil i zawsze będę je pamiętać.
Ale tour i rywalizacja trwają dalej, więc na razie skupiam się w pełni na Madrycie. Naprawdę uważam, że każdy mecz to inna historia.
Nawet jeśli gram przeciwko tej samej zawodniczce za każdym razem, nie ma znaczenia, czy gram z nią w Miami, czy w Madrycie, czy w tym sezonie, czy w przyszłym – zawsze będzie to inna historia niż poprzednia” – zapewniła Eala, cytowana przez oficjalną stronę WTA.