"Dziś jestem tylko sparingpartnerem", żartuje Djokovic podczas treningu z Alcarazem
Alcaraz i Djokovic mieli przywilej wspólnie stanąć na legendarnej trawie Wimbledonu na kilka dni przed rozpoczęciem turnieju. Zwykle jest to zabronione, aby chronić nawierzchnię przed pierwszymi meczami, ale obaj zawodnicy mogli grać przez dobre 45 minut na Centre Court.
Z charakterystycznym dla siebie humorem Serb nie zawahał się wypowiedzieć przed jedną z kamer obecnych przy korcie:
"Mamy przywilej być pierwszymi, którzy grają na tym korcie. Ja mam przywilej, bo on jest obrońcą tytułu, ma do tego prawo, podczas gdy ja dziś jestem tylko sparingpartnerem. Cieszę się więc, że mnie wybrał (śmiech)."
Jeśli chodzi o ich pierwsze rundy, Alcaraz rozpocznie zmagania przeciwko Fogniniemu. Djokovic natomiast zmierzy się z Francuzem Müllerem.
Wimbledon
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem