„Dlaczego zawsze podkreślają, że jestem smutna?” – Osaka narzeka na medialne traktowanie po porażce na Wimbledonie
Mimo przekonujących występów w pierwszych rundach, Naomi Osaka odpadła w trzeciej rundzie Wimbledonu, pokonana w trzech setach (3-6, 6-4, 6-4) przez Anastazję Pawluczenkową.
Japońska tenisistka, która współpracuje z Patrickiem Mouratoglou, wciąż nie awansowała do drugiego tygodnia turnieju wielkoszlemowego w tym sezonie. Na swoim koncie Threads Osaka wyraziła irytację z powodu sposobu, w jaki media przedstawiają ją po każdej porażce na ważnych turniejach:
„Dlaczego za każdym razem, gdy udzielam konferencji prasowej po porażce, ESPN i różne blogi robią z tego klipy i wrzucają je online? Dlaczego nie robią klipów z moich konferencji po wygranych? Dlaczego zawsze podkreślają, że jestem smutna? […]
Oczywiście, kilka godzin temu byłam rozczarowana. Ale jestem zmotywowana, żeby grać lepiej. To są ludzkie emocje. Sposób, w jaki tworzą ze mnie klipy, sprawia, że mam wrażenie, jakbym cały czas musiała udawać, że jestem szczęśliwa.”
Wimbledon
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem