Djoković w Monte Carlo: „Mój udział nie był pewny”

Novak Djoković jest obecny w Monte Carlo, gdzie w pierwszym meczu zmierzy się ze Stanem Wawrinką lub Alejandro Tabilo.
Podczas turnieju w Miami Serb doświadczył problemu z prawym okiem, a do dziś ta dolegliwość nie ustąpiła.
Djoković wyjaśnia: „Mój udział nie był pewny. Głównie z powodu infekcji oka i lekkiej infekcji wirusowej, na którą cierpiałem w zeszłym tygodniu, ale ostatnio wydaje się, że jest lepiej.
No cóż, nie idealnie. Jeśli chodzi o oko, niestety, problem pojawił się w dniu półfinałów w Miami i miałem trudności z opanowaniem go w finale.
Ale myślę, że to się uspokaja. Idę do lekarza później, więc zobaczymy, powinno być w porządku na pierwszy mecz.
Mam jeszcze kilka dni przed pierwszym spotkaniem. Wciąż próbuję przyzwyczaić się do kortu ziemnego i muszę uporać się z kilkoma drobnymi problemami zdrowotnymi. Mam nadzieję, że będę gotowy.
Nie miałem zbyt wiele czasu, aby przyzwyczaić się do tego turnieju, więc moje oczekiwania nie są tu szczególnie wysokie.”