Djokovic, bez wysiłku, awansuje do trzeciej rundy po raz 19. w Wimbledonie
Djokovic po raz drugi w karierze zmierzył się z Brytyjczykiem Danielem Evansem, zwycięzcą ich jedynego wcześniejszego pojedynku (Monte Carlo w 2021 roku).
Był to prawdziwy jednostronny mecz, w którym Serb przez całą godzinę gry nie miał żadnych problemów. Dzięki 16 wywołanym piłkom breakowym, były numer 1 światowego rankingu nigdy nie był w trudnej sytuacji na swoim serwisie, z wyjątkiem ostatniego gema meczu, kiedy musiał obronić dwie piłki breakowe, by ostatecznie podać swojemu przeciwnikowi "bąbelka".
Autor 46 wygranych uderzeń i straciwszy zaledwie 9 punktów na swoim serwisie w tym spotkaniu, awansuje po raz 19. do trzeciej rundy Wimbledonu.
Zwyciężył 6-3, 6-2, 6-0 w tym pojedynku weteranów i teraz dołącza do swojego rodaka Kecmanovicia w trzeciej rundzie. W misji zdobycia 25. Wielkiego Szlema, na razie zapewnił sobie swoje 99. zwycięstwo na tych kortach.
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem