Cerundolo odpadł w półfinale w Madrycie: „Popełniłem wiele błędów”
Pierwszy finał w turnieju Masters 1000 Francisca Cerundolo będzie musiał jeszcze poczekać. Argentyńczyk, który po raz drugi w karierze dotarł do półfinału tej kategorii turniejów, przegrał, podobnie jak poprzednio w Miami w 2022 roku, z Casperem Ruudem (6-4, 7-5).
Po spotkaniu 21. tenisista świata, który w poniedziałek awansuje na 18. miejsce w rankingu (jego najlepszy wynik), podzielił się swoimi wrażeniami po porażce z Norwegiem.
„To był bardzo słaby mecz. Popełniłem wiele błędów. Czasami grałem bardzo dobrze, a czasami bardzo źle. Ale jestem szczęśliwy i za kilka dni wyciągnę z tego meczu jak najwięcej. To mój drugi półfinał w Masters 1000 i nie mogę krytykować siebie za to, co zrobiłem w tym tygodniu.
To nie było tak bardzo kwestia nerwów czy niepokoju. Straciłem wiele okazji, a za każdym razem, gdy tracisz jedną, trudniej jest wykorzystać następną. Oczywiście, niemożliwe jest stworzenie ogromnej liczby piłek breakowych.
Udało mi się je zdobyć, ale nie wykorzystałem wystarczająco wielu. Kiedy grałem pasywnie, on wygrywał punkty, a kiedy atakowałem, piłka wychodziła poza granice kortu.
Wyjeżdżam stąd z moim najlepszym rankingiem. Nie grałem w Madrycie wyśmienitego tenisa, ale mimo wszystko grałem na dobrym poziomie. Mam nadzieję, że ten mecz nie odbierze mi pewności siebie potrzebnej do gry w Rzymie. W mojej głowie jest dużo złości, ale myślę, że z czasem wszystko się wyjaśni” – zapewnił w ostatnich godzinach dla Marca.
Madryt
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem