Alcaraz obawia się Drapera: „To jeden z najbardziej niebezpiecznych graczy w cyklu”
Carlos Alcaraz wciąż ma szansę na zdobycie potrójnej korony w turnieju Masters 1000 w Indian Wells. Zwycięzca dwóch ostatnich edycji w Kalifornii, Hiszpan chce zostać pierwszym graczem, który wygra ten amerykański turniej trzy razy z rzędu od czasów Novaka Djokovicia w latach 2014, 2015 i 2016.
Pokonując Quentina Halysa, Denisa Shapovalova, Grigora Dimitrowa i Francisco Cerundolo bez straty ani jednego seta, trzeci zawodnik rankingu ATP zmierzy się z Jackiem Draperem, brytyjskim leworęcznym graczem, o miejsce w finale. Hiszpan nie szczędził pochwał pod adresem swojego przyszłego przeciwnika.
„Gra przeciwko Jackowi jest skomplikowana, to jeden z najbardziej niebezpiecznych graczy w cyklu. Ma bardzo dobre tempo gry z głębi kortu i dysponuje mocnymi uderzeniami. Muszę być gotowy i skoncentrowany na ten mecz.
Postaram się grać swoim tenisem. Cieszę się, że z nim zagram, ponieważ ostatnim razem musiał się wycofać z powodu kontuzji (na Australian Open w tym roku). W tenisie liczy się wygrana, niezależnie od sposobu.
Nie trzeba myśleć o graniu wspaniałego tenisa w każdym meczu. Trzeba przechodzić kolejne rundy z poziomem, jaki ma się danego dnia. Trzeba być silnym mentalnie, aby być na szczycie przez cały czas. Nie uderzałem piłki tak czysto jak w poprzednich meczach.
Ale zrobiłem to, co było konieczne, aby wygrać, i to się liczy” – zapewnił Alcaraz, który prowadzi w bezpośrednich pojedynkach z Draperem 3:1, dla Marca.
Indian Wells
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem