Wyeliminowana przez Zheng, Osaka wciąż nie jest zadowolona ze swojego poziomu gry: "Trudno jest być w tym procesie".
Po ponad rocznej nieobecności Naomi Osaka powróciła w tym roku do rywalizacji. Zostając matką w lipcu 2023 roku, była numer 1 na świecie kontynuuje swój wzrost znaczenia. Po trzech pięknych zwycięstwach Osaka w końcu utknęła w martwym punkcie przeciwko Qinwen Zheng (6-4, 6-4).
Zapytana o swój udany tydzień we Włoszech, czterokrotna zwyciężczyni Wielkiego Szlema, która nie czuje się zbyt komfortowo na kortach ziemnych, starała się nadać temu pozytywny wydźwięk: "To był dobry tydzień, ale trudno jest być w tym procesie. Nie mogę się doczekać powrotu do mojego najlepszego poziomu, ale muszę zrozumieć, że moja córka nie ma jeszcze roku i może to zająć trochę czasu. Wiele się nauczę z tego meczu przeciwko zawodniczce z top 10, takiej jak Qinwen".
Następny przystanek dla Osaki: Roland Garros.