"Wszyscy wiemy, co jest stawką": szczera deklaracja Sinnera przed finałem Six Kings Slam
Bez owijania w bawełnę od Jannika Sinnera przed starciem z Alcarazem. 23-letni zawodnik przyznaje, że pieniądze są częścią motywacji w Six Kings Slam, nie zaprzeczając jednocześnie swojej chęci rozwoju ukochanego sportu.
Jutro Jannik Sinner i Carlos Alcaraz zmierzą się w kolejnym finale.
Mimo że ten pojedynek nie zostanie odnotowany w statystykach ATP, i tak będzie głośno o nim mówić, ponieważ zwycięzca otrzyma sumę sześciu milionów dolarów.
Argument, który oczywiście przekonał tenisistę z 2. miejsca w rankingu do udziału drugi rok z rzędu:
"Skłamałbym, gdybym powiedział, że nie ma motywacji związanej z pieniędzmi. Wszyscy wiemy, co jest stawką. Ale chcemy również uczynić sport bardziej popularnym tutaj.
Właśnie dlatego tu jesteśmy. Cieszymy się, że możemy przywieźć tenisa w to miejsce i promować go w najlepszy możliwy sposób" - zapewnił w wypowiedzi zebranej przez Ubitennis.
Six Kings Slam
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem