„Tutaj jest Paryż, nie Marsylia!” – Arthur Fils nadaje ton przed finałem Ligi Mistrzów
© AFP
Zwycięzca meczu z Jarrym (6-3, 6-4, 6-7, 6-3), Arthur Fils wypowiedział się na korcie Simonne-Mathieu po swoim zwycięstwie. Zapytany przez Lucasa Pouille’a o oczekiwany finał pomiędzy PSG a Interem Mediolan w tę sobotę, 14. na świecie i wielki fan czerwono-niebieskiej drużyny odpowiedział, gdy usłyszał pewne gwizdy z publiczności:
„Panowie, tutaj jest Paryż, to nie Marsylia.”
Publicité
20-letni zawodnik podał następnie swoją prognozę:
„2-0 dla Paryża, Barcola i Désiré Doué.”
Jeśli chodzi o jego drugą rundę na Roland-Garros, Arthur Fils zmierzy się z Hiszpanem Munarem (57.).
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem