„Trawa dała mi małą przewagę, ale zobaczymy”, mówi Raducanu przed starciem z Sabalenką
Po solidnym starcie przeciwko Danilovic (6-3, 6-2) w drugiej rundzie w Cincinnati (wolny los w pierwszej rundzie), Raducanu stanie przed trudnym zadaniem w postaci światowej numer jeden i obrończyni tytułu, Sabalenki. Obie tenisistki spotkały się już w tym roku w trzeciej rundzie Wimbledonu (zwycięstwo Białorusinki, 7-6, 6-4). Zapytana na konferencji prasowej, Brytyjka odpowiedziała na temat tego długo wyczekiwanego starcia:
„Jestem wystarczająco rozsądna i szczera wobec siebie, aby wiedzieć, że różne nawierzchnie faworyzują różne zawodniczki. Myślę więc, że trawa dała mi małą przewagę przeciwko niej, ale zobaczymy, co się wydarzy.
Trudno zaakceptować porażkę taką jak ta, ale jednocześnie gram przeciwko Arynie, która jest wielką mistrzynią. Powinnam być dumna ze swoich wysiłków. To daje mi pewność siebie, bo wcześniej miałam wrażenie, że jestem lata świetlne od szczytu.”
Mecz zaplanowano jako drugi na centralnym korcie (P&G Center Court), zaraz po spotkaniu Bouzas Maneiry z Townsend.
Cincinnati
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem