„To przede wszystkim kwestia doświadczenia” – Gauff rozkoszuje się azjatycką trasą

Coco Gauff awansowała do półfinału turnieju WTA 1000 w Wuhan. Amerykanka, numer 3 światowego rankingu, nie miała żadnych problemów z pokonaniem Laury Siegemund (6-3, 6-0) i wciąż nie oddała ani jednego seta w tym turnieju.
Przed meczem z Jasmine Paolini, przeciwko której przegrała trzy ostatnie spotkania, 21-letnia tenisistka opowiedziała o czynnikach pomagających jej w osiąganiu dobrych wyników w Chinach podczas każdej azjatyckiej trasy – w tym roku grała również w półfinale w Pekinie.
„To koniec sezonu i czuję, że obecnie nie ma dużej presji. Kibice są bardzo gościnni, dopingują mi i to naprawdę pomaga. Istotne są też warunki, zwłaszcza tutaj w Wuhan. Są bardzo podobne do tych, do których przywykłam w domu.
To daje mi pewność siebie i stabilność. Prawdopodobnie dlatego dobrze mi idzie w Chinach, choć szczerze myślę, że głównym czynnikiem jest właśnie okres, w którym te turnieje się odbywają.
Najlepsze tenisistki utrzymują obecnie bardzo wysoki poziom i wszystkie motywujemy się nawzajem do gry na najwyższym poziomie. Oczywiście są też inne zawodniczki, które grają dobrze i stopniowo się rozwijają.
Ale gdy ma się więcej doświadczenia na tym poziomie, lepiej rozumie się, jak kończyć mecze, szczególnie na początku turnieju z niżej notowanymi rywalkami, które mimo wszystko mogą wygrać.
To przede wszystkim kwestia doświadczenia: gdy ma się go wystarczająco dużo, rezultaty przychodzą same. I oczywiście status rozstawionej również pomaga: w początkowych rundach zwykle nie gra się od razu z najsilniejszymi, co też ma swoje znaczenie” – zapewniła Gauff dla Tribuny.