„To naprawdę inspirujące być tutaj i wciąż uderzam mocno” – cieszy się Venus Williams
Venus Williams powraca do rywalizacji w Waszyngtonie, gdzie w singlu zmierzy się z Peyton Stearns we wtorek. W deblu w poniedziałek stworzyła parę z Hailey Baptiste i pokonały Eugenie Bouchard oraz Clervie Ngounoue.
Amerykanka była zachwycona tym zwycięstwem i po meczu powiedziała: „To było wspaniałe przyjechać tutaj i poczuć tę energię od razu, gdy weszłyśmy na kort. Wiedziałyśmy, że to będzie trudny mecz.
Nasze przeciwniczki grały naprawdę dobrze, młoda i obiecująca Clervie oraz Eugenie, która pokazała świetny tenis w jednym ze swoich ostatnich meczów. Nie było nam łatwo, ale szybko stworzyłyśmy zespół.
To naprawdę inspirujące być tutaj. Uwielbiam ten sport. I wciąż uderzam mocno! Do jutra na mój mecz singlowy.”
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem