„To najlepszy moment w mojej karierze”, Cobolli jest w siódmym niebie po swoim tytule w Hamburgu

W tę sobotę Flavio Cobolli nabrał pewności siebie przed Roland-Garros. Włoch, który zmierzy się z Marinem Cilicem w pierwszej rundzie, wygrał turniej ATP 500 w Hamburgu. W finale, 35. rakieta świata pokonał Andrieja Rublowa (6-2, 6-4), co pozwoliło mu zdobyć drugi tytuł w sezonie po triumfie w Bukareszcie na początku roku. Po spotkaniu główny zainteresowany skomentował swój tytuł.
„To najlepszy moment w mojej karierze i najlepszy mecz, jaki kiedykolwiek zagrałem. Cała moja rodzina jest tutaj, moi przyjaciele i moja dziewczyna również, to dla mnie niespodzianka. Nie spodziewałem się zagrać tak dobrze. Nie potrafię opisać szczęścia, które obecnie czuję.
To spełnienie marzeń. Muszę przeprosić Andrieja (Rublowa), bo zagrałem znakomity tenis dzisiaj (w sobotę). Jestem z siebie dumny, jestem naprawdę szczęśliwy.
Miałem sporo ciężkich pojedynków w tym roku i wygranie tego rodzaju meczów przeciwko takim zawodnikom jak Rublow to doskonała rzecz dla mojego stanu psychicznego”, zapewnił Cobolli w mediach ATP po spotkaniu.