Swiatek uspokaja się po meczu z Raducanu na Roland-Garros
Iga Świątek awansowała w środę do trzeciej rundy Roland-Garros, pokonując Emmę Raducanu wynikiem 6-1, 6-2.
Podczas gdy ostatnie występy Polki budziły pewne obawy co do jej formy, tym razem przekonująco wygrała z Brytyjką w ciągu 1 godziny i 19 minut.
Publicité
Zapytana po meczu o swoje 23 kolejne zwycięstwa na Roland-Garros, Świątek odpowiedziała: „Nie wiem, to wy mi powiedzcie. Uwielbiam tu grać. To miejsce mnie inspiruje i motywuje do cięższej pracy.
Myślę, że trochę pomógł mi wcześniejszy odpoczynek. Jestem gotowa walczyć i rywalizować.”
W następnym meczu zmierzy się z Jaqueline Cristian lub Sarą Bejlek.
French Open
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem