Sinner zakończył piękną przygodę Atmane w Cincinnati

Jannik Sinner okazał się bezwzględny, pokonując Terence'a Atmane (7-6, 6-2) w półfinale w Cincinnati.
Światowy numer 1, broniący tytułu w Ohio, był zdecydowanym faworytem tego bezprecedensowego pojedynku z Atmane, który awansował z kwalifikacji i zajmuje 136. miejsce w rankingu ATP. Francuzowi udało się dotrzeć do półfinału dzięki błyskotliwym zwycięstwom nad Nishioką, Fonsecą, Cobollim, Fritzem, a następnie Runem.
Obaj zawodnicy, znakomicie serwujący, zmierzyli się w tie-breaku w pierwszym secie. W tej rozgrywce Sinner okazał się lepszy od reprezentanta Francji, wygrywając 7-4. Włoski tenisista stracił tylko jeden punkt przy swoim pierwszym serwisie w całym secie.
Atmane dzielnie trzymał się na początku drugiego seta, ale Sinner przyspieszył. Przy stanie 1-1 Włoch wygrał dziesięć z kolejnych dwunastu punktów, co pozwoliło mu na przełamanie i uzyskanie komfortowej przewagi.
Bez drżenia i bez oddania ani jednej piłki breakowej w całym meczu, po 1 godzinie i 25 minutach zakończył imponującą passę Atmane. W poniedziałek zagra w ósmym finale swojej kariery w turnieju Masters 1000 i drugim w tym sezonie po Rzymie.
Mając na celu możliwy dubel, może zmierzyć się z Carlosem Alcarazem w czwartym finale w tym roku lub z Alexandrem Zverevem w powtórce ich zeszłorocznego półfinału w tym samym turnieju.
Prawdziwa sensacja turnieju, Atmane, wyruszy tymczasem do Nowego Jorku, gdzie zamierza wziąć udział w kwalifikacjach do US Open.