Sinner pęka fizycznie, Griekspoor wykorzystuje to z klasą: „Życzę mu wszystkiego najlepszego”

Intensywna walka, duszący upał i okrutny koniec dla Jannika Sinnera. Griekspoor, zwycięzca po kreczu Włocha, zareagował z wielką klasą po zakończeniu meczu.
Zwycięstwo o szczególnym smaku dla Tallona Griekspoora. Przyzwyczajony do niepokojenia najlepszych, Holender przybył do Szanghaju z serią siedmiu kolejnych porażek.
Teraz znalazł się w 1/8 finału dzięki kreczowi Jannika Sinnera, nr 2 światowego rankingu, który w trzecim secie ich pojedynku (6-7, 7-5, 3-2) zmagał się z silnymi skurczami.
Po swoim zwycięstwie Griekspoor skierował kilka słów do Włocha:
„Myślę, że miałem szczęście grać wieczorem, nie było słońca i to z pewnością mi pomogło. Życzę Jannikowi wszystkiego najlepszego i mam nadzieję, że szybko dojdzie do siebie. Rywalizacja z nim zawsze jest trudna, ale już wcześniej mu zagrażałem, więc wspaniale jest tym razem wygrać.”