Sabalenka niczym szefowa w Wuhan: liderka rankingu pokonuje Samsonovą bez wysiłku i awansuje do ćwierćfinału

Powróciwszy do gry w tym tygodniu po opuszczeniu turnieju w Pekinie, Aryna Sabalenka nie napotkała żadnych trudności, pokonując Ludmiłę Samsonovą.
Po awansie Jessiki Peguli kosztem Jekatieriny Aleksandrovej, nadszedł czas na drugi mecz w ramach 1/8 finału turnieju WTA 1000 w Wuhan na Centralnym Korcie.
Tym razem to liderka światowego rankingu, Aryna Sabalenka, stanęła na korcie przeciwko dobrze jej znanej zawodniczce, Ludmile Samsonowej. Rosjanka sprawiała Sabalence pewne problemy w przeszłości, choć to Białorusinka prowadzi 3-2 we wcześniejszych pojedynkach przed tym nowym spotkaniem.
To drugi raz w 2025 roku, gdy Sabalenka i Samsonowa spotykają się na korcie, kilka miesięcy po ich pojedynku w ćwierćfinale turnieju WTA 1000 w Indian Wells na początku sezonu.
Wówczas tegoroczna zwyciężczyni US Open wygrała w dwóch setach (6-2, 6-3 w 1h22) i chciała powtórzyć ten wyczyn przeciwko zawodniczce z top 20. Nieobecna w Pekinie, Sabalenka odzyskała rytm w pierwszej rundzie, z trudem pokonując Rebekę Sramkovą (4-6, 6-3, 6-1), ale teraz wydaje się już w pełni rozkręcona.
Bezradna Samsonowa, która z kolei wyeliminowała Emiliane Arango (6-1, 7-5) i Sophię Kenin (3-6, 6-3, 6-1), nie była w stanie wywalczyć ani jednej piłki breakowej i logicznie przegrała w dwóch setach (6-3, 6-2 w 1h12).
Aryna Sabalenka, broniąca tytułu w tym turnieju WTA 1000 w Wuhan, awansuje do ćwierćfinału, gdzie zmierzy się z Eleną Rybakiną lub Lindą Noskovą, która właśnie osiągnęła swój pierwszy finał WTA 1000 w Pekinie.