Sabalenka i Andreewa zmierzą się w finale WTA 1000 w Indian Wells
W piątek wieczorem odbyły się półfinały turnieju Indian Wells wśród kobiet. Cztery najlepsze zawodniczki w rankingu Race (czyli cztery najlepsze zawodniczki od początku sezonu pod względem punktów zdobytych w turniejach) spotkały się z ambicją awansu do finału na amerykańskiej pustyni.
Pierwszy półfinał stawił czoła obrończyni tytułu Iga Świątek z rosyjską cudowną dziewczyną Mirrą Andreewą, 17-letnią. Obie zawodniczki zmierzyły się w ćwierćfinale w Dubaju, a Andreewa wyszła z tego pojedynku zwycięsko. Polka chciała więc zemścić się w turnieju, w którym czuje się komfortowo.
Rosjanka rozpoczęła lepiej, zdobywając breaka przy stanie 4-4 i serwując w następnej kolejce, aby wygrać pierwszy set, ale Świątek natychmiast odrobiła straty. Po jednostronnym tie-breaku wygranym 7-1, Andreewa, 11. zawodniczka świata, objęła prowadzenie w meczu. 7
Polka podniosła wówczas poziom gry i pozostawiła swojej młodej rywalce tylko okruchy w drugim secie. Daleka od bycia zaskoczoną, Andreewa przejęła kontrolę w ostatnim secie i trzykrotnie zdobyła breaka, aby wygrać i tym samym pozbawić Świątek korony (7-6, 1-6, 6-3).
17-letnia zawodniczka awansowała do swojego drugiego finału w turnieju WTA 1000, drugiego z rzędu po triumfie w Dubaju. Świątek będzie musiała jeszcze poczekać na swój pierwszy finał w tym sezonie.
W finale Andreewa zmierzy się z Aryną Sabalenką. Numer 1 światowego rankingu zmierzyła się z Madison Keys w powtórce wspaniałego finału Australian Open, który odbył się na początku sezonu i zakończył się zwycięstwem Amerykanki.
Keys, będąc na serii 16 kolejnych zwycięstw, jest w najlepszej formie w swoim życiu, ale Sabalenka, która miała trudności z pogodzeniem się z porażką w Melbourne, wzięła spektakularny rewanż, tracąc tylko jednego gema w tym półfinale (6-0, 6-1).
Białorusinka wygrała pierwsze jedenaście gemów, a Keys ostatecznie wygrała swój gem serwisowy, aby uniknąć podwójnego "bąbelka". Sabalenka i Andreewa zmierzą się po raz piąty (dotychczas 4 zwycięstwa do 1 dla Sabalenki) i po raz trzeci w 2025 roku.
Podczas turniejów w Brisbane i Australian Open Sabalenka za każdym razem wygrywała w dwóch małych setach. Bez względu na wszystko, Indian Wells ukoronuje nową mistrzynię w niedzielę podczas wielkiego finału.
Indian Wells
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem