Roddick o Fritzu: "Poprawił się we wszystkich obszarach, ale musi dokonać niezbędnych zmian przeciwko graczom takim jak Sinner".
Taylor Fritz miał świetną drugą połowę sezonu w zeszłym roku. Był finalistą ATP Finals i US Open, ale w obu przypadkach nie udało mu się wygrać.
W obu przypadkach to Jannik Sinner zakończył jego nadzieje na tytuł.
W swoim podcaście Andy Roddick przygląda się temu, co światowy nr 4 musi zrobić, aby konkurować z najlepszymi graczami na świecie, zwłaszcza z Włochem, który zdominował 2024 rok.
Dla przypomnienia, Fritz został pierwszym amerykańskim graczem od czasu samego Roddicka, który zagrał w finale US Open w losowaniu singli mężczyzn w 2006 roku.
"Facet jest pracowity. Gra wszędzie, gdzie tylko może, nigdy nie chce brać tygodnia wolnego, a tenis jest jego priorytetem.
W związku z dwoma finałami, które przegrał z Sinnerem, mam następujące pytanie. Co może zrobić, aby zmienić taktykę przeciwko numerowi 1 na świecie?
Nie jest zawodnikiem, który może tworzyć drop shoty, slicki lub generować prędkość Carlosa Alcaraza.
Taylor nigdy nie będzie najlepszym zawodnikiem na świecie, jeśli chodzi o poruszanie się po korcie, nawet jeśli bardzo się poprawił. Nie jest nawet uderzaczem kalibru Giovanniego Mpetshi Perricarda.
Ma świetny serwis, ale moim zdaniem, jeśli chce mieć szansę w turniejach Wielkiego Szlema, musi popracować nad swoim drugim podaniem, bo taki zawodnik jak Jannik Sinner potrafi to zrobić bez problemu.
Ogólnie rzecz biorąc, poprawił się we wszystkich obszarach, ale musi być w stanie dokonać niezbędnych korekt przeciwko graczom takim jak Jannik Sinner, ponieważ myślę, że dzisiaj jest najgorszym przeciwnikiem dla Taylora Fritza" - powiedział.