Przebranżowienie Fogniniego już w przygotowaniach? Pennetta mówi o przyszłości męża

Flavia Pennetta, była mistrzyni tenisa i zwyciężczyni US Open z 2015 roku, wyjawiła, że po zakończeniu kariery miała trudności z oglądaniem tenisa. W niedawnym wywiadzie dla włoskich mediów wspomniała o możliwym powrocie swojego męża, Fabia Fogniniego, do środowiska tenisowego po zakończeniu jego sportowej kariery.
Pennetta, była profesjonalna tenisistka, która osiągnęła 6. miejsce na świecie, jest na emeryturze od dziesięciu lat. Jej mąż, Fabio Fognini, rozegrał swój ostatni mecz w karierze zawodowej w pierwszej rundzie Wimbledonu, gdzie zmierzył się z Carlosem Alcarazem.
Hiszpan musiał się napracować, by zwyciężyć w pięciu setach. Po zakończeniu kariery Fognini mógłby pozostać w świecie tenisa, co potwierdziła również jego żona w ostatnich godzinach.
„Na początku, po mojej emeryturze, nie lubiłam oglądać tenisa. Śledziłam tylko Fabia (Fogniniego), ale nie miałam ochoty oglądać całego meczu dla przyjemności. Teraz tak: lubię śledzić, analizować i rozumieć tenis.
To inne podejście, którego z czasem nauczyłam się doceniać. Lubię od czasu do czasu grać, dawać kilka rad, ale nie widzę siebie jako trenerki na pełen etat. W ten sposób znalazłam swoją równowagę.
Fabio chętnie by to zrobił, ale myślę, że wciąż potrzebuje trochę czasu, by zdystansować się i zrozumieć, czy naprawdę chce zaangażować się w tę ścieżkę i zostać trenerem.
To nie jest łatwe, najpierw trzeba 'zabić' gracza w sobie, a potem wrócić w innej wersji siebie, jako trener. Dynamika zmienia się całkowicie” – zapewniła Pennetta w wywiadzie dla La Gazzetta Dello Sport.