„Poważni gracze nie biorą udziału w tych turniejach” – Courier krytykuje uczestników w Genewie i Hamburgu

W tym roku wielu zawodników z Top 20 weźmie udział w turniejach w Genewie i Hamburgu, które poprzedzają Roland-Garros.
Choć przyznaje, że Jannik Sinner i Novak Djokovic mają okoliczności łagodzące, Jim Courier był bardzo krytyczny wobec pozostałych: „Dla gracza takiego jak Sinner stawka jest bardzo wysoka.
Jeśli chodzi o Djokovica, on potrzebuje tych meczów, ponieważ nie grał. Spróbuje zrobić to samo, co w zeszłym roku, czyli może rozegrać dwa lub trzy mecze, a potem się zebrać i przyjechać do Paryża z odrobiną determinacji.
Niektórzy z tych graczy zaakceptowali duże gwarancje, mówię o setkach tysięcy dolarów tylko za sam udział i nie muszą wygrać ani jednego meczu, żeby dostać te pieniądze, więc jest w tym aspekt komercyjny.
Ale poważni gracze, którzy myślą, że wygrają Roland-Garros lub będą walczyć o Roland-Garros, nie biorą udziału w tych turniejach. Jedna rzecz jest inna w tym roku i to jedyny raz, kiedy to widziałem – tutaj, w Hamburgu, odbywa się turniej ATP 500, który został włączony w tę sekwencję.
To nie zdarza się przed Wimbledonem, ani przed Australian Open i US Open.”