Paolini pokonuje swoją zmorę po raz pierwszy: zwycięstwo nad Świątek i awans do półfinału w Wuhan
Jasmine Paolini po raz pierwszy w karierze pokonała Igę Świątek w Wuhan.
Ostatni ćwierćfinał dnia w turnieju WTA 1000 w Wuhan stanowił pojedynek Jasmine Paolini z Igą Świątek, starcie dwóch zawodniczek z czołowej dziesiątki rankingu. We wcześniejszych bezpośrednich spotkaniach Polka, numer 2 światowego rankingu, zdecydowanie prowadziła sześcioma zwycięstwami przy zerze porażek, przy czym w przeszłości straciła tylko jeden set przeciwko dzisiejszej rywalce.
Zadanie zapowiadało się zatem niezwykle trudne dla Włoszki, która od początku turnieju pokonała Yuan i Tauson. Świątek, powracająca do bardziej odpowiedniego miejsca w rankingu po triumfach na Wimbledonie, w Cincinnati i Seulu, w swoim dorobku wyeliminowała Bouzkovą i Bencic, aby dotrzeć do ćwierćfinału tego turnieju w Wuhan, w którym nie brała udziału w zeszłym roku.
Jednak nawet pomimo odzyskania pewności siebie w ostatnich miesiącach po rocznym okresie bez tytułu, 24-letnia tenisistka wciąż może przechodzić chwile słabszej formy. W meczu, podczas którego popełniła wiele błędów bezpośrednich, Świątek wyraźnie nie była w stanie odwrócić losów spotkania.
W zaledwie nieco ponad godzinę gry Paolini zwycięża (6-1, 6-2 w 1h04) i po raz pierwszy w karierze dominuje nad swoją rywalką. Dzięki temu awansuje do półfinału, gdzie zmierzy się z Coco Gauff, która wcześniej tego dnia bez problemów pokonała Laurę Siegemund. W drugim półfinale zagrają ze sobą Aryna Sabalenka i Jessica Pegula.
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową 
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy 
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii 
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem