„Ona się podniesie”, Paolini komentuje wyeliminowanie Świątek w Rzymie
Jasmine Paolini awansowała do finału turnieju WTA 1000 w Rzymie. Po bezbłędnej grze do tej pory, Włoszka zagra w sobotę w finale tego turnieju, który rozgrywa u siebie, przeciwko Coco Gauff.
29-letnia tenisistka skorzystała z przedwczesnych porażek Igi Świątek (pokonanej w trzeciej rundzie przez Danielle Collins) i Aryny Sabalenki (która odpadła w ćwierćfinale z Zheng Qinwen), aby przebić się do finału. Zapytano ją, która porażka w tym turnieju – Polki czy Białorusinki – zrobiła na niej większe wrażenie.
„Wyeliminowanie Igi (Świątek) było moim zdaniem najbardziej zaskakujące. Ona już wcześniej wygrywała ten turniej (trzy razy w latach 2021, 2022 i 2024) i cztery razy Roland Garros. To wyjątkowa zawodniczka na kortach ziemnych, i mówię to z pełną świadomością, ponieważ grałam przeciwko niej w zeszłym roku w Paryżu.
Z jednej strony to było zaskoczenie, ale z drugiej – tenis właśnie tak funkcjonuje, tydzień po tygodniu, rok po roku.
Nie jest łatwo utrzymywać tak wysoki poziom cały czas. Ale myślę, że wróci do Rzymu i znów wygra ten turniej.
Oczywiście, rzadko się zdarza, żeby odpadła tak wcześnie w turnieju, ale ona się podniesie, nie mam co do tego wątpliwości” – zapewniła Paolini, która w sobotę zagra o swój drugi tytuł WTA 1000, dla Tennis Up To Date.
Opracowania - Arabia Saudyjska, kontuzje, wojna i biznes: fascynujące kulisy tenisa ujawnione przez TennisTemple
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii