„Nie jestem mściwa”, Gauff chce zapomnieć o kontrowersjach z Sabalenką
W sobotę kilku zawodników i zawodniczek wzięło udział w media day na Wimbledonie, aby odpowiedzieć na pytania dziennikarzy.
Wśród nich była Coco Gauff. Zwyciężczyni Roland Garros opowiedziała o swoich oczekiwaniach dotyczących turnieju, a także o kontrowersjach, które wywołała Aryna Sabalenka po ich finale w Paryżu:
„Niektórzy krytykowali to, co powiedziała podczas swojego przemówienia. Nie przeszkadzało mi to, bo rozumiem te emocje. To był trudny dzień pod względem warunków gry. Sama też nie grałam najlepiej, więc zrozumiałam, co miała na myśli. Oczywiście, niektóre rzeczy, które powiedziała na konferencji prasowej, mnie zaskoczyły.
Ale nie jestem mściwa. Rozmawiałam o tym z moim zespołem. Gdyby przeprosiła, niekoniecznie publicznie, ale choćby prywatnie, to byłoby wystarczające, żeby zamknąć sprawę. Zrobiła to i przeprosiła mnie ponownie przed naszym treningiem.
Znam Arynę. Dogadujemy się dobrze. Nie było trudno zaakceptować jej przeprosiny. Powiedziano wiele rzeczy, ale nie jestem osobą, która promuje nienawiść i tego typu zachowania.”
Wimbledon
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem