Navarro wygrywa maraton ze Stearnsem w pierwszej rundzie Australian Open
Emma Navarro przyjeżdża do Melbourne z nowym statusem. Zajmująca 8. miejsce w rankingu WTA Tour 23-letnia Amerykanka przystępuje do turnieju jako outsiderka.
Aby to potwierdzić, musiała najpierw pokonać swoją rodaczkę Peyton Stearns, zajmującą 46. miejsce na świecie.
W meczu, który zapowiadał się na niebezpieczny, Navarro musiała ciężko pracować.
Rozegrała najdłuższy mecz w swojej karierze na głównym torze, ale ostatecznie zwyciężyła (6-7, 7-6, 7-5 w 3 godziny 20 minut) w meczu, w którym obie zawodniczki przełamały po siedem razy.
Najważniejsze jest to, że półfinalistka ostatniego US Open spotka się w kolejnej rundzie z Wang Xiyu, która pokonała Julię Grabher w dwóch setach.
Było to również piąte zwycięstwo Navarro w sześciu meczach przeciwko Stearns.
Ten ostatni wygrał pierwszy we Florencji w 2019 roku, ale od tego czasu to Navarro był górą w każdym z ich spotkań.
"To był trochę szalony mecz. Powiedziałem sobie, że muszę dać z siebie wszystko.
Nie grałam swojego najlepszego tenisa, ale Peyton grała naprawdę dobrze i walczyła do samego końca. Jestem bardzo szczęśliwa, że wygrałam i za dwa dni wracam na korty.
Gra na Rod Laver Arena to wyjątkowy moment. Mam nadzieję, że w kolejnym meczu będę mogła zagrać lepiej" - skomentowała Navarro na korcie po zwycięstwie.