Navarro po swoim tytule w Mérida: „To krok w dobrym kierunku”
Emma Navarro zdobyła w zeszłym tygodniu drugi tytuł w swojej karierze w cyklu WTA. 23-letnia Amerykanka triumfowała na turnieju WTA 500 w Mérida, dominując kolejno Petre Martic (6-1, 6-2), Zeynep Sonmez (6-4, 6-2) oraz Elinę Avanesyan (6-3, 6-3), zanim w finale pokonała Emilianę Arango, która przeszła kwalifikacje, nie tracąc ani jednego gema (6-0, 6-0).
Po zdobyciu tytułu, półfinalistka ostatniego US Open i obecna 8. rakieta świata przyznała, że nigdy nie spodziewała się znaleźć w takiej sytuacji.
„Myślę, że nigdy nie byłam dobra w planowaniu przyszłości, więc nigdy bym nie przewidziała, że zagram w finale w tej kategorii turniejów i zdobędę WTA 500.
Zrobiłam wiele dobrych rzeczy, ale nie byłam lepsza od niej. Emiliana miała świetny tydzień, dotarła do finału po rozegraniu kwalifikacji. Zwycięstwo 6-0, 6-0 jest dowodem na to, że nie ma tylko jednej rzeczy do poprawy.
Muszę poprawić swój serwis, odbiór, ruch i prędkość piłek. To był wspaniały tydzień i to krok w dobrym kierunku.
Dobrze widzieć, że amerykański tenis notuje ostatnio bardzo dobre wyniki, że mamy zawodniczki w top 5 i top 10, ale także zawodników, którzy odnoszą sukcesy wśród mężczyzn” - powiedziała dla Tennis Up To Date.
Merida 
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową 
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy 
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii 
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem