Musetti pełen uznania dla Alcaraza: „On już jest legendą tego sportu. Kiedy gra, ma aurę”
Lorenzo Musetti przegrał w niedzielę w finale turnieju w Monte-Carlo z Carlosem Alcarazem. Mimo wygranego pierwszego seta, Włoch nie mógł kontynuować walki z powodu bólu prawego uda.
Na razie nie wie jeszcze, jaka jest natura kontuzji: „Nie znamy jeszcze dokładnej natury urazu, ale jasne jest, że w najbliższych dniach przeprowadzimy badania.
Jak widzieliście, nie mogłem zakończyć meczu w normalny sposób, ale w finale nie chciałem się poddać. To był najlepszy sposób na zakończenie, nawet jeśli nie mogłem grać dużo więcej.
Tak już bywa. Trudności całego tygodnia, długie mecze, które rozegrałem, miały dziś swoje konsekwencje.”
Musetti wypowiedział się również o swoim dzisiejszym przeciwniku, Alcarazie, przeciwko któremu rozegrał idealnego seta, wygrywając pierwszą partię 6-3.
Nie szczędził Hiszpanowi komplementów: „Carlos już jest legendą tego sportu, mimo że jest młodszy ode mnie.
Bije rekordy, a na korcie czuć, że ma taką aurę. Dziś, szczerze mówiąc, myślę, że zagrałem fantastyczny pierwszy set, co zmusiło go do zmiany czegoś w swojej grze.
Gdybym był w 100% zdrowy, mógłbym zachować więcej energii, co jest kluczowe w pokonaniu takiego gracza jak Carlos. Mam nadzieję, że wkrótce będę miał szansę na rewanż.”
Monte-Carlo
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem