„Miała wszystko, czego potrzeba, by być silniejszą, to marnotrawstwo” – analiza Benoita Maylina na temat kariery Caroline Garcia

Po około dziesięciu latach spędzonych w profesjonalnym cyklu, Caroline Garcia pożegnała się ze światem tenisa podczas swojego meczu z Rakhimovą na US Open. Pokonana 6-4, 4-6, 6-3, Francuzka zakończyła więc na Flushing Meadows, gdzie w 2022 roku osiągnęła półfinał, swój najlepszy wynik w turnieju wielkoszlemowym.
Chociaż ta decyzja o zakończeniu kariery poruszyła fanów i obserwatorów tenisa, wznowiła również debatę na temat kariery tej trójkolorowej zawodniczki. Rzeczywiście, wielu uważa, że jej wyniki nie były adekwatne do jej potencjału, co potwierdzają słowa dziennikarza Benoita Maylina w programie Sans Filet:
„Z Caro Garcia mieliśmy święta narodowe, starty w klasie biznes, ale też poważne katastrofy. Kiedy patrzę na jej potencjał, gdy zaczynała w 2011 roku z tym słynnym meczem przeciwko Sharapovej, i widzimy tę kondycję fizyczną, tę jakość uderzeń, tę zdolność do gry z siłą.
Mam na myśli marnotrawstwo, spodziewałem się po niej znacznie więcej niż półfinału w turnieju wielkoszlemowym. Negatywna relacja, jaką miała z ojcem, nawet jeśli to on na początku doprowadził ją do tego poziomu. W pewnym momencie powinna była się od niego oddzielić i sama to powiedziała, że zrobiłaby lepszą karierę.
Powinna była być zdolna do bycia silniejszą, do urozmaicania, poprawy swojej gry, wzbogacenia swojego wachlarza uderzeń, taktyki. Miała wszystko, czego potrzeba, by być o wiele silniejszą niż to. To marnotrawstwo.”