Masters 1000 w Szanghaju: Lehečka zbyt silny dla Halysa, Czech awansuje do trzeciej rundy

Mający ostatnio trudny okres Quentin Halys nie był w stanie pokrzyżować planów solidnemu Jiříemu Lehečce.
Jako pierwszy francuski tenisista w sobotniej rywalizacji w drugiej rundzie Masters 1000 w Szanghaju, Quentin Halys miał do rozegrania trudne spotkanie z Jiřím Lehečką.
Po swoim zwycięstwie przeciwko Mackenzie'emu McDonaldowi (6-3, 6-2), Francuz tym razem mierzył się z 19. tenisistą świata, który w tym roku dopiero rozpoczynał swój udział w turnieju. Czech, który w dwóch ostatnich turniejach Masters 1000 dochodził do 1/8 finału, jest groźnym przeciwnikiem.
W tym pierwszym pojedynku między obydwoma zawodnikami, lepiej rozstawiony tenisista przejął inicjatywę. Solidny w swoich grach serwisowych, nie oddając ani jednej piłki breakowej, Lehečka zadowolił się pojedynczym breakiem w każdym secie.
Po brejku już w pierwszym gemie pierwszej partii, 23-letni zawodnik musiał czekać do stanu 5-5 w drugiej, by przejąć serwis przeciwnika i tym samym zwyciężyć w dwóch setach (6-4, 7-5 w 1 godz. 24 min.).
Po tym, jak w zeszłym roku dotarł w Szanghaju do trzeciej rundy, Lehečka powtarza ten wyczyn w tym roku. O miejsce w 1/8 finału zmierzy się z Denisem Shapovalovem lub Christopherem O'Connellem.
Jeśli chodzi o Francuza, notuje on ósmą porażkę w swoich ostatnich dziesięciu meczach i kontynuuje spadek w rankingu. Kilka tygodni temu będąc na 46. miejscu na świecie, Halys tymczasowo wypada z czołowej 75. w Rankingu Live.