„Mam nadzieję, że zobaczymy wspaniały mecz” – mówi trener Sabalenki przed finałem Roland Garros
W ciągu najbliższych godzin Paryż koronuje nową królową w ramach turnieju Roland Garros. Dwie najlepsze tenisistki świata, Aryna Sabalenka i Coco Gauff, zmierzą się ze sobą i spróbują wpisać swoje nazwiska w historię paryskiego Wielkiego Szlema.
Finał rozpocznie się o 15:00 na korcie Philippe-Chatrier. Trener Białorusinki, Anton Dubrov, odniósł się do sukcesu swojej podopiecznej w półfinale przeciwko trzykrotnej triumfatorce Iga Świątek.
„To był dla nas wielki mecz, wielkie zwycięstwo. Ale powiedzieliśmy sobie, że turniej jeszcze się nie skończył. Odłożyliśmy emocje na później.
Po tym meczu skupiliśmy się na treningu, na kolejnej rywalce i na tym, co możemy zrobić. Po turnieju przyjrzymy się całej sezonowej grze na kortach ziemnych i przeanalizujemy spotkanie z Igą (Świątek).
Być może był to jeden z najlepszych meczów Aryny (Sabalenki) na tej nawierzchni. Ale teraz, powtarzam, praca jeszcze się nie skończyła. Nadal jesteśmy w turnieju. Dla mnie przeszliśmy dopiero połowę drogi” – powiedział, zanim skupił się na finale z Gauff.
„Myślę, że do tej pory wszystko szło dobrze, skoro jesteśmy w finale, ale to też oznacza, że w tym turnieju jeszcze nic nie jest rozstrzygnięte. Najważniejsze dla nas to zebrać energię i przygotować się na kolejną rywalkę.
Uważam, że Aryna pokazuje świetną grę i mam nadzieję, że wyjdzie na kort w finale na tym samym poziomie i z tą samą energią. Po prostu mam nadzieję, że zobaczymy wspaniały mecz” – dodał Dubrov w rozmowie z mediami Championat na kilka godzin przed finałem.
French Open
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem