Madison Keys szczerze o pokazach: „Nie zapłacę, żeby zobaczyć, jak ktoś serwuje z prędkością 80 km/h”
Według Madison Keys pokazy powinny oferować prawdziwą grę, a nie zwolnione wymiany.
© AFP
Podczas gdy pokazy mnożą się w ostatnich dniach i będą kontynuowane do końca miesiąca, Madison Keys wyraziła swoją opinię na temat tych wydarzeń, które dzielą świat tenisa.
„Nie zapłacę, żeby zobaczyć, jak ktoś serwuje z prędkością 80 km/h”
Publicité
Zwyciężczyni Australian Open wzięła udział kilka dni temu w Charlotte Invitational, mierząc się z Venus Williams i podkreślając, że wkłada w to wysiłek, aby widzowie mogli zobaczyć „prawdziwy tenis”.
„Nie zapłaciłabym, żeby pójść na pokaz... Nie zapłacę, żeby zobaczyć, jak ktoś serwuje z prędkością 80 km/h i po prostu odbija piłkę na kort. Chcę widzieć prawdziwy tenis, więc staram się.” – powiedziała w podcaście The Players Box.
Dernière modification le 10/12/2025 à 18h08
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem