„Kiedy jestem wolny, nie chodzę na siłownię” – Alcaraz o przerwie między Wimbledonem a Cincinnati
Po przegranym finale Wimbledonu z Sinnerem, Alcaraz pozwolił sobie na kilka dni wakacji przed powrotem do treningów przed amerykańską częścią sezonu. Choć zrezygnował z udziału w Toronto, Hiszpan jest obecny w Cincinnati. Zapytany przez dziennikarzy, zawodnik z El Palmar ujawnił, jak spędza czas wolny:
„Kiedy mam wolne, jestem całkowicie wolny. Nie chodzę na siłownię. Kiedy wyjechałem na wycieczkę z przyjaciółmi, oni tam chodzili, ale ja nie. W pierwszym tygodniu wakacji powiedziałem im, że pobiegnę z nimi rano, ale kiedy się obudziłem, postanowiłem nie wstawać i czekałem na nich przy śniadaniu (śmiech).”
Dzięki wolnego losowaniu w pierwszej rundzie, swój pierwszy mecz rozegra przeciwko zwycięzcy pojedynku Dzumhur-Bellucci.
Cincinnati
Wimbledon
Puchar Davisa: między reformami, krytyką a kulturą narodową
Paradoks dzielący tenis: wykończeni zawodnicy i przeładowany kalendarz, ale mnożące się pokazy
Szkolenie przyszłych mistrzów: upadek francuskiego modelu publicznego wobec prywatnych akademii
Czy padel zagraża tenisowi? Zanurzenie w rewolucji, która wstrząsa ustalonym porządkiem